Piątek, 17 maja 2024 r. | imieniny: Sławomira, Paschalisa
BOCHENEK Jan (1927 - 2009)
Wybitny matematyk, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Profesor zwyczajny Politechniki Krakowskiej, autor kilkudziesięciu publikacji naukowych i podręczników akademickich, członek polskich i zagranicznych towarzystw matematycznych w tym wiceprezes oddziału krakowskiego Polskiego Towarzystwa Matematycznego, ceniony recenzent czasopisma „Mathematical Reviews”. Wieloletni kierownik Zakładu Równań Różniczkowych i Analizy Funkcjonalnej oraz dyrektor Instytutu Matematyki Politechniki Krakowskiej.

Urodził się 8 stycznia 1927 roku w Borzęcinie jako trzeci z siedmiorga rodzeństwa. Rodzice Jan i Waleria z domu Pochroń mieszkali w Łazach i prowadzili tam niewielkie gospodarstwo rolne. W 1934 roku rozpoczął edukację w Szkole Podstawowej w Borzęcinie, niestety wybuch wojny spowodował, że musiał przerwać naukę. W tym czasie pomagał rodzicom w gospodarstwie. Szkołę ukończył po dwuletniej przerwie w 1943 roku, ale wojna uniemożliwiała dalszą naukę, więc rozpoczął praktykę w warsztacie stolarskim.

Rodzicom, a szczególnie matce, bardzo zależało na dalszej edukacji syna. Wysłali go do gimnazjum w Brzesku, do którego ogłoszono nabór zaraz po przejściu frontu. Bez problemu zdał egzamin i w 1945 roku rozpoczął naukę w czteroletnim gimnazjum.

Wojenne opóźnienia w edukacji spowodowały, że po jej zakończeniu, chęć dalszej nauki podjęło bardzo wielu młodych ludzi z kilku roczników. Utworzono dziewięć oddziałów pierwszej klasy gimnazjalnej. W ciągu roku szkolnego należało zrealizować dwuletni program nauki, więc tylko nieliczni mogli temu podołać. Pierwszy rok szkolny po wojnie trwał od 10 lutego do 21 lipca 1945 roku, a następny rozpoczął się po jednomiesięcznych wakacjach. Wtedy podjęto decyzję, by wyselekcjonowana 36-osobowa grupa, w której znalazł się oczywiście Jan Bochenek, zrealizowała w ciągu jednego roku program drugiej i trzeciej klasy gimnazjalnej (zrezygnowało osiem osób). Mimo wchodzącej w życie w kolejnym roku szkolnym reformy szkolnictwa średniego (system „jedenastolatki"), ta wybrana klasa kontynuowała program przedwojennego gimnazjum i liceum. W liceum, zgodnie z przedwojennym programem, podzielono ich na grupy humanistyczną i matematyczno-fizyczną. - Bardzo mile wspominam świetną kadrę pedagogiczną na czele z profesorem Czesławem Złonkiewiczem, opiekunem naszej klasy przez ostatnie trzy lata - mówi profesor.

Maturę zdał w maju 1949 roku, a w październiku rozpoczął studia matematyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które wtedy były dwustopniowe. Pierwszy, trzyletni, stopień dawał uprawnienia do nauczania matematyki w szkołach średnich, lecz nie myślał o tym. Gdy był na trzecim roku, otrzymał propozycję, jako jeden z dwóch, przejścia na stanowisko młodszego asystenta w Katedrze Matematyki Politechniki Krakowskiej.

Oficjalnie od 5 grudnia 1951 roku objął to stanowisko, jednocześnie kontynuując studia na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mimo że były bardzo ostre kryteria przyjęć, Bochenek nie miał najmniejszych problemów z przejściem na drugi stopień studiów, którego ukończenie dopiero dawało tytuł magisterski - uzyskał go w 1954 roku. Rozpoczął też studia doktoranckie, ale zrezygnował ze względu na bardzo silne ich upolitycznienie. - Wielogodzinne zajęcia z marksizmu-leninizmu oraz ekonomii politycznej socjalizmu skutecznie obrzydziły mi te studia. Wróciłem na Politechnikę - wspomina.

Doktorat uzyskał w 1962 roku na Uniwersytecie Jagiellońskim (promotor prof. Stanisław Gołąb), jednocześnie obejmując stanowisko adiunkta na Politechnice, a siedem lat później habilitował się także na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1970 roku nastąpiła reorganizacja struktury uczelni wyższych; w miejsce katedr powstały instytuty. Na Politechnice Krakowskiej połączono Katedry Matematyki i Geometrii Wykreślnej i utworzono Instytut Matematyki. Jan Bochenek został jego pierwszym dyrektorem, organizując jednostkę od podstaw. Funkcję tę pełnił przez dwie trzyletnie kadencje (przepisy zabraniały dłuższego jej sprawowania bez przerwy).

W maju 1977 roku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego i do emerytury pracował jako kierownik Zakładu Metod Numerycznych, przekształcony później w Zakład Równań Różniczkowych i Analizy Funkcjonalnej.

Myliłby się ten, kto uznałby, że kariera naukowa i zawodowa profesora dobiegła końca. W 1990 roku uzyskał tytuł profesora zwyczajnego i ponownie, na kolejne dwie kadencje, został dyrektorem Instytutu Matematyki.

Na zasłużoną emeryturę przeszedł 1 października 1997 roku, lecz nie zerwał kontaktów z uczelnią. Do 2002 roku pracował na ¼ etatu, a w latach 2002 - 2007 jako wolontariusz prowadził seminarium naukowe w Instytucie Matematyki Politechniki Krakowskiej (nieprzerwanie od ponad trzydziestu lat). Obecnie jest członkiem Konwentu Seniorów Politechniki Krakowskiej i Rady Muzeum tej uczelni.


Jan Bochenek wychował wiele pokoleń studentów, wypromował czterech doktorów, a jedna z wychowanek, profesor Politechniki Krakowskiej, została jego następcą na stanowisku dyrektora Instytutu Matematyki. Cieszy się wielkim autorytetem w środowisku nie tylko rodzimych matematyków. Od wielu lat jest członkiem Polskiego Towarzystwa Matematycznego oraz jego amerykańskiego odpowiednika, prestiżowego American Mathematical Society, a także uznanym recenzentem międzynarodowego branżowego czasopisma „Mathematical Reviews". Opublikował ponad pięćdziesiąt prac naukowych w czasopismach o zasięgu międzynarodowym. Jest również współautorem cieszącego się dużą popularnością wśród studentów, o czym świadczy wielokrotne jego wznawianie, dwutomowego podręcznika do nauki matematyki w uczelniach technicznych.


Siedzimy z profesorem i jego żoną Marią z domu Kijak (również borzęcanką) w ich krakowskim mieszkaniu. Profesor zamyśla się, szukając w zakamarkach pamięci wspomnień lat dziecinnych. Po chwili jak z rękawa sypie anegdotkami z tamtych czasów, mówi o znajomych z klasy i ze wzruszeniem opowiada m.in. o powrotach ze szkoły do oddalonego o ponad trzy kilometry domu rodzinnego w Łazach. - Kiedyś z bratem zabłądziliśmy w szczerym polu. Powodem była olbrzymia nawałnica śnieżna. Do szkoły było daleko, więc idąc od drogi na skróty przez błonie, nie mogliśmy trafić do domu i kręciliśmy się w kółko. Z opresji uratował nas dopiero ojciec, który zaniepokojony naszą dłuższą nieobecnością, wyszedł nam naprzeciw i głośno nawoływał... i wzruszony dodaje: - na zawsze zachowam w pamięci mój dom rodzinny położony wśród pól, lasów i łąk...

Na stole leży wiele odznaczeń i listów gratulacyjnych, którymi honorowano profesora przez lata: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi, Medal Komisji Edukacji Narodowej, najwyższe odznaczenia i medale Politechniki Krakowskiej, Nagrody Ministra Szkolnictwa Wyższego za wybitne osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze, Nagrody Rektora PK i wiele innych.

Niezmiernie trudno namówić pana profesora by się czymś pochwalił. - Chyba jestem spełniony w życiu - mówi po chwili, jakby nieśmiało. - Przez wiele lat mojej pracy zawsze spotykałem się z wielką życzliwością i uznaniem studentów, współpracowników i przełożonych, a ja odpłacałem im tym samym. W tych trudnych czasach, zachowałem się godnie i nie robiłem nic za wszelką cenę. Nigdy nie należałem do PZPR, co niektórym się nie podobało. Teraz mój starszy syn Bogdan kontynuuje tradycje rodzinne i pracuje naukowo na Politechnice. Młodszy syn Marcin, z wykształcenia historyk, „uciekł nam" do pracy w Warszawie. Dochowaliśmy się także ukochanych wnuków i to jest chyba nasze największe osiągnięcie - dodaje.

Zmarł 19 grudnia 2009 roku. Spoczywa na Cmentarzy Rakowickim w Krakowie.

 

opracował Józef Olchawa

Share/Save/Bookmark
 
© 2011 Oficjalny Portal Gminy Borzęcin
designed by Mariusz Zawistowicz, Coded by Rafał Bakalarz

Zgodnie z Art.173 ust.4, pkt.3 informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym portalu, dostosowania ich do indywidualnych potrzeb każdego użytkownika, jak również dla celów statystycznych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszych serwisów internetowych, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies.
polityka cookies.

Akceptuje cookies na tej stronie.

EU Cookie Directive Module Information